Naturą w alergię


No i mamy wiosnę! Niewiele rzeczy tak cieszy, jak nadejście pierwszych ciepłych dni. Niestety wielu z nas o tej porze roku rozpoczyna swoją coroczną walkę z alergią. Zatkany nos i zapłakane oczy nie pozwalają w pełni korzystać z uroków wiosny. Mam jednak dla Was dobrą wiadomość! Nie musimy przyjmować leków i innych chemicznych środków, aby kontrolować naszą alergię. Istnieje wiele naturalnych środków, które mogą przynieść ulgę w tym trudnym czasie!

Na początek słów kilka o sprawczyni naszych męczarni. Wyróżniamy wiele rodzajów alergii. Te sezonowe, podczas których cierpimy z powodu pyłków roślin, jak również całoroczne spowodowane pokarmem (nabiał, gluten, orzechy), lekarstwami (antybiotyki) czy sierścią lub jadem zwierząt. Objawów również jest wiele. Od błahych, jak katar i łzawienie oczu po  poważne, jak atopowe zapalenie skóry, astma lub nawet wstrząs anafilaktyczny.

Bez względu na przyczynę alergia jest skutkiem nadwrażliwości naszego układu immunologicznego. Gdy udamy się do lekarza otrzymamy receptę na środki zmniejszające przekrwienie śluzówki, leki blokujące uwalnianie histaminy w organizmie lub nawet szkodliwe kortykosteroidy do kontrolowania stanu zapalnego. Ale co nam to da oprócz chwilowej ulgi? Przyjmując te środki jedynie maskujemy problem. Malujemy farbą zagrzybioną ścianę, za moment grzyb pojawi się ponownie. Musimy zatem zacząć od źródła.

Po pierwsze - dieta

Jak już powszechnie wiadomo odporność mieszka w jelitach. Dlatego według mnie podstawa to odpowiednia dieta. Postaraj się włączyć do diety poniższe produkty:


Czosnek jest naturalnym antybiotykiem, który pomaga zapobiegać infekcjom, wirusom, a nawet alergiom. Niektórzy ludzie wybierają suplementy z czosnkiem w obawie przed jego ostrą wonią, ale one nigdy nie zastąpią świeżego. Ząbek surowego czosnku spożywany każdego dnia będzie zwalczał wszystkie rodzaje alergii, ponieważ ogromnie wzmacnia twój układ odpornościowy.

Cytryny i wszystkie inne pokarmy bogate w witaminę C, które rewelacyjnie wzmacniają odporność. Popijanie w ciągu dnia wody z cytryną oczyszcza organizm i wzmacnia ciało. W ogóle powinniśmy w tym czasie pić dużo wody.

Zielone liście (szpinak, jarmuż) są doskonałym źródłem niezbędnych witamin, minerałów, przeciwutleniaczy i enzymów wspomagających oczyszczanie organizmu i pomagających zmniejszyć stan zapalny.

Probiotyki - żywność probiotyczna wspiera odporność i pomaga w naprawie uszkodzonej wyściółki jelitowej. Zadbajmy, by w jadłospisie nie zabrakło produktów, takich jak kefir czy kiszona kapusta.

Idealnie byłoby na czas sezonowej reakcji alergicznej całkowicie zrezygnować z cukru i nabiału.



Po drugie - zioła

Pokrzywa - nasza poczciwa polska pokrzywa wpływa na receptory odpowiedzialne za reakcje alergiczne. Działa przeciwzapalnie, jest bogatym źródłem chlorofilu, żelaza i witaminy C. Pokrzywę można spożywać na surowo, np. w zielonych koktajlach lub popijać herbatkę z suszu.

Rumianek - mój ulubiony💛. Podobno stosowany zewnętrznie potrafi uczulać, ale już napar z niego skutecznie blokuje produkcję histaminy. Polecam zaopatrzyć się w suszone kwiaty rumianku ze sprawdzonego źródła, smakiem i działaniem zdecydowanie wygrywają z sieczką zamkniętą w ekspresowej torebce.

Podobno nawłoć też może ukoić naszą alergię i bardzo wzmocnić układ odpornościowy, ale nie testowałam jej na sobie, tak jak powyższych darów natury.


Po trzecie - oleje

Tu skupię się na jednym oleju, który jest moim faworytem i wiele mu zawdzięczam. To olej z czarnuszki siewnej. Niepozorne malutkie nasionka tej rośliny kryją w sobie mnóstwo substancji aktywnych. Najistotniejszym z nich w odniesieniu do alergii jest tymochinon, który wykazuje silne właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne oraz blokuje wydzielanie histaminy. Jego skuteczność porównuje się do cetyryzyny - składnika leków na alergię. Nie wywołuje przy tym skutków ubocznych, ba, bawet działa ochronnie na wątrobę. Olej z czarnuszki można stosować zewnętrznie na atopowe zmiany skórne oraz wewnętrznie. Jeszcze zanim pojawią się objawy wiosennej alergii przyjmuję codziennie po jednej łyżeczce oleju a małe czarne nasionka lądują w sałatkach czy też w pastach do kanapek. Olej powinniśmy kupić w ciemnym szkle, tłoczony na zimno, najlepiej z certyfikatem ekologicznym. W końcu ma to być lekarstwo.

Choroby na tle alergicznym są plagą naszych czasów. Myślę, że będzie coraz gorzej jeśli nie zwrócimy uwagi na to co ląduje na naszych talerzach i w zakupowych koszykach. Wszechobecna chemia i konserwanty nie służą naszej odporności, więc powinniśmy powyższe dary natury włączyć na stałe do naszego jadłospisu. Nie czekajmy, aż coś się przyplącze. Wzmacniajmy się na co dzień i nie dajmy się zaskoczyć.

Jeśli chcecie się podzielić swoim naturalnym orężem w walce z alergią, dajcie znać w komentarzu 💚






Zdjęcia mojego autorstwa. Copyright PHOTORZADCY

Komentarze